Wyniki egzaminu maturalnego 2010 z matematyki

7 lipca 2010
Ilustracja
Dostępne są już wstępne wyniki statystyczne egzaminu maturalnego 2010.

Maturę zdawało ponad 366 tys. osób (w ubiegłym roku było to ok. 426 tys. osób). Maturę zdało 82% maturzystów, przy czym zdawalność wśród tegorocznych absolwentów szkół (którzy stanowili około 96% wszystkich maturzystów) była nieznacznie niższa i wyniosła 81%.

Statystycznie egzamin maturalny wypadł lepiej niż w latach ubiegłych - wyjątek stanowią tylko licea uzupełniające, gdzie zdawalność matury ponownie uległa zmniejszeniu.

Zdawalność matury w zależności od typu szkoły

Matematyka

W tym roku po raz pierwszy wszyscy maturzyści musieli zdawać egzamin z matematyki. Ponadto, około 15% maturzystów zdecydowało się zdawać matematykę na poziomie rozszerzonym (ponad 54 tys. maturzystów wobec 35 tys. w ubiegłym roku). Egzamin na poziomie rozszerzonym okazał się być trudniejszy niż w latach ubiegłych, ale wynika to z faktu, że po raz pierwszy jego wynik nie decyduje o zdaniu egzaminu maturalnego.

Zdawalność matury w zależności od typu szkoły

Witam
Pytanie do tegorocznych maturzystów. W komentarzach proszę o nazwę uczelni i kierunek na który sie wybieracie.
Pozdrawiam

Utworzyłem ankietę, więc ja pierwszy 75-80% a wybieram sie na UW lub SGGW na ekonomie.

55-65% Budownictwo na Politechnice Lubelskiej

100% (tyle tylko, że jestem nauczycielem :))
A jeśli idzie o moich uczniów, to z ich opinii ciężko będzie dostać poniżej 60%
Jedynie co niektórzy narzekali na zadanie z rachunku, a jak łatwo zobaczyć to zadanie jest na zadania.info
Pozdrawiam przy okazji autorów serwisu
Tak dalej ...

Chyba coś koło 80%. Finanse na Uek w Krakowie.

100% podst i 68 rozsz a to niespodzianka ;p

kubar 091, gratuluję

Ja mam 96 z podstawy i 70 z rozszerzenia. Wybieram się na informatykę, ale nie wiem jeszcze gdzie, bo logowałam się na 3 uczelniach.

Legelle...
Gratulacje i powodzenia :)

Dzięki Galen :)

Normalnie jakiś cud się zdarzył z tą maturą, liczyłam na góra 64%, ale chyba trafiłam na łaskawego egzaminatora. Tylko z podstawy chciałam mieć 100 i nie wyszło, a zawsze lepiej wygląda na papierze...

Legelle- GRATULACJE!!

100 podstawa i 80 rozszerzenie - to nie ja zdawałam,tylko ktoś bardzo mi bliski -bardzo się cieszę,
pozdrawiam

100% podstawa i 94% rozszerzenie. Ale przy moim marnym wyniku z fizyki (ledwie 63% z rozszerzenia :/ ) mogę zapomnieć o budownictwie na Politechnice Wrocławskiej...

ehh ja mam 100 % z podstawy i 98 % z rozszerzenia , a wybieram się na Elektronikę na EiTI w Warszawie (na pw )

Podstawa - 96
Rozszerzenie - 92

Wiem, że mogły być dwie setki, bo matury trudne nie były, trochę jestem zły na siebie, ale to raczej jedynie porażka ambicji, na studia powinno wystarczyć.

Matematyka na Uniwersytecie Warszawskim.

Pozdrawiam.

podstawa - 100
rozszerzenie - 88

biotechnologia na polibudzie wrocławskiej, ew. medycyna w Zabrzu

Cieszymy się z Wami. GRATULACJE!

pntr pisze:100% podstawa i 94% rozszerzenie. Ale przy moim marnym wyniku z fizyki (ledwie 63% z rozszerzenia :/ ) mogę zapomnieć o budownictwie na Politechnice Wrocławskiej...
spokojnie, dostaniemy się, ja miałem:
podstawa: 100
rozszerzenie: 96
fizyka roz: 87

Mam nadzieje, że się zobaczymy w październiku na uczelni (też się tam wybieram czyt. budownictwo wroclaw);d Pzdr

Gratuluję Wam takich niezłych wyników!!! :D Jak ja bym chciała mieć 96 z rozszerzenia... Ale to trzeba było 3 lata temu pomyśleć i pójść do klasy matematycznej. Przyznam, że rozszerzenie było trudniejsze niż rok czy 2 lata temu, ale nic nie poradzimy na CKE.

Ja podstawa 96% a rozszerzenie 76% !! A liczylem na 70%, miła niespodzianka jak zobczylem wyniki :D
Ja idę pewnie na SGGW na budownictwo bądź na WAT :)

Co do matury to jak dla mnie była prosta, ale przez głupie bledy w rachunkach stracilem pare punktow.
Spooro tez mi dały testy z tej strony w uzyskaniu wysokiego wyniku :)

podstawa 100%
rozszerzenie 94%:)

Matematyka na Politechnice Krakowskiej:)

podstawa 90
rozszerzenie 80

budownictwo na politechnice krakowskiej :]

Będzie Ci łatwo na matematyce :)
Dojdzie trochę z liczb zespolonych i rachunek różniczkowy i już masz zaliczenie z pierwszego semestru !

tylko by dobrze poszło na matmie trzeba chcieć:) sam wynik z matury nie wystarczy.
Mam osoby na roku co mają ponad 90% (zeszłoroczni maturzyści) i teraz ledwo sobie radzą z matematycznymi przedmiotami studiując Królową Nauk - Matematykę.

Ale chyba nie na budownictwie :)
Mój wpis był do halikenatora.

oj, sorry:)

A mój był po prostu zachętą by nie spocząć na laurach:P

Matmy się nie boję. Ciężej widze przedmioty fizyczne :[

Kasienko,
Wiem,że początki na studiach matematycznych są bardzo zniechęcające,ale jak minie pierwszy rok i człowiek się nie zniechęci,to później ...sama przyjemność :)
Oczywiście jest to kierunek dla "pracowitych uparciuchów".

dostalem sie na matematyke na UKSW mam nadzieje ze sobie poradze:)

Gratuluję i życzę wytrwałości-szczególnie na pierwszym roku :)

własnie słyszałem ze pierwszy rok to masakra;p zobacze czy dam rade przetrwac ten boj;p

spinner